Bielsk Podlaski

Testimony of Sonia Gleicher

The following is a post-edited machine translation (Polish to English) of the testimony of Sonia Gleicher, given in 1948. Her
testimony describes the treatment of Jews from the German occupation to the creation and liquidation of the Bielsk Podlaski ghetto. The document was obtained from the collection of the E. Ringelblum Jewish Historical Institute in Warsaw, Poland. If you are able to read Polish and can suggest corrections, please email the coordinator

A short course of Jewish life in Bielsk Podlaski during the German occupation

Voivodship Jewish Historical Commission
Bialystok of the day. (illegible day/month) 48
L.p. 72

Until 1939 on the whole, the Jews had a good life, everyone had their own workshop or trade, and during the soviets, many worked in state jobs.

On June 26, 1941, the Germans occupied our city. On the first day, several Jews were shot. The excuse was that it was for stealing. A few days later, an order was issued for Jews to wear hexagonal yellow zion stars on their chests and backs. Ten days after their arrival, 30 men from among the Jewish intelligentsia were arrested, who were murdered in a barbaric way, and to this day the whereabouts of their corpses are unknown. This act was contributed to by the local outcasts who compiled this list [of the 30 men]. Then an order was issued that Jews were not allowed to live together with the Aryans, and within one day they were forced to leave their homes and live in exclusively Jewish houses. The Jews did not have time to arrange themselves in this way when another order was given that the Jews must live in separate districts and they were again forced to move further.

A month later, at the request of a group of local anti-Semites, social outcasts, an order was issued to create a "ghetto." The entire Jewish population was grouped in several streets, which they themselves had to fence off from the "Aryan side." Having no material, they dismantled their furniture and various equipment. In this way, a fence was erected separating the Jewish quarter from the rest of the city. Immediately afterwards, a large contribution was imposed on [a large tax was required to be paid by] the Jewish population, in the amount of 2 ˝ kg of gold and 300,000 rubles, which was to be delivered within one day. After delivering it, they had to add another 2 kg of gold.

Then an order was issued that all tallits [tallitot], tefillin, Sefer Torahs, and other religious books should be collected, and burned in one place by the Jews themselves. All devout Jews were ordered to cut off their beards. They were forbidden to pray. Through some false report, two Jewish policemen and four other Jews were shot dead. The Jews had to work at beautifying the city. They built parks and worked in German companies. Every Sunday, the entire Jewish population, women, children and the elderly had to sweep the streets of the city. A whole spectacle was put on for this work: they were beaten, laughed at, and jostled. The Jews tried to work in all German enterprises and factories, thinking that this would buy their lives.

At that time special money was issued for the Jews "Juden geld" (attached herewith) which did not manage to go into circulation.

On November 2, 1942, on a beautiful evening, the ghetto was surrounded by the SS and gendarmerie, it was illuminated. Anyone from the ghetto who approached the barbed wire was immediately shot. There were incidents of escape, but they did not succeed. Those who were shot were thrown back through the fence into the ghetto. From all the nearby towns, such as Boćki, Brańsk, and Orla, Jews were brought to the Bielsk ghetto.

The cramped conditions were terrible, there were not only not enough houses, but also pigsties where to hide one’s head [the proper translation of this phrase is unclear]. They slept in the streets, in the rain, in the biota. Diseases began to spread. A week passed and the transports to Treblinka began. They were told to take their best belongings with them, lying to them that they were going to the labor camps, to work, but immediately after leaving the gate, they had to drop everything, and in this way huge piles of Jewish goods grew at the gate of the Bielsk ghetto.

This lasted until November 11, 1942, after lunch the last 78 Jews from Bielsk, who were in the hospital, were shot. There were also two women who were with the families. They were murdered in the following manner: they dug a ditch, they were ordered to lie down in one row, they were shot, and the next ones were ordered to lie down on top of them and form a second layer, and in this way four layers were formed. 

This is how the ghetto in Bielsk Podlaski was liquidated.

Sonia Gleicher


Source: Testimony of Sonia Gleicher. Provided by and used with permission of E. Ringelblum Jewish Historical Institute, Warsaw, Poland


Back to the Bielsk Podlaski Ghetto

Back to the Bielsk Podlaski home page


 
  Polish - Polski
Świadectwo Sonia Gleicher

Poniżej zeznanie Soni Gleicher złożone w 1948 r. Jest to transkrypcja oryginalnego dokumentu w języku polskim. Dokument pochodzi ze zbiorów Żydowskiego Instytutu Historycznego. E. Ringelbluma w Warszawie. Jeśli czytasz po polsku i możesz zasugerować poprawki do powyższego angielskiego, skontaktuj się z koordynatorem.

Krotki przebieg zyciq Zydow w Bielsku-Podl. przy okupac ju niemieckiej

Wojewodzka Zyd. Konisja Historyczna
Bialystok dnia. ??/?? 48
L.p. 72

Do 1939r zylo sie Żydom naogol niezłe, każdy posiadał swój warsz tat pracy, lub swój handel, a przy sowietach wiele pracowało na posa dach państwowych.

26 czerwca 1941r Niamcy zajęli nasze miasto. Odrazu pierwszego dnia zostało roztrzelonych kilka Zydow. Wymówkę mieli, ze to za kradzież. W kilka dni później został wydany rozkaz noszenia przez Zydow na piersiach i na plecach sześciokątnych zoltych gwiazd-cyjon. W dzie siec dni po ich przybyciu, zostało aresztowany ch 30 mezezyzn z posarod inteligencji żydowskiej, atorzy zostali zamordowani w barbarzyns ki sposob i do dnia dzisiejszego nic wiadomo, gdzie sie znajdują ich zwłoki. Bo tego aktu przyczyniły sie miejscowe wyrzutki społeczeństwa którzy zestawili ta listę. Następnie wydano zarządzenie, ze Żydom nie wolno mieszkać razem z aryjeżykami i w przeciągu jednego dnia zmuszę ni zostali wynieść sie ze swoich domow i zamieszkać w domach wyłącz nie żydowskich. Nie zdazyli sie Żydzi urządzić w ten sposob, gdy znów został wydany rozkaz, ze Żydzi musza mieszkać w oddzielnych dzielni a cach i znów zmuszeni byli przenosić sie dalej.

W miesiąc później, na wskutek prośby grupy miejscowych antysemitow: wyrzutków społeczeństwa, zostało wydane rozporządzenie utworzenia "ghetta." Cala ludność żydowska została zgrupowana na kilku ulicach, które sami musieli ogrodzie od "aryjskiej strony". Nie majac materiału rozbierali swoje meble rożne sprzęty: w ten sposob stanal plot odgradzający żydowska dzeilnice od reszty miasta. Zaraz po tym została nałożona ludność żydowska wielka kontrybucja, w wys. 2 ˝ kg zlotai 300.000 rub., co miało byc dostarczone w przeciągu jednej do-by. Po dostarczeniu tego musieli dobawic jeszcze 2 kg złota.

Następnie wydano rozporządzenie, by zebrano wszystkie talesy, twi lem, sejfer-tojry i inne religijne księgi i sami musieli je spalić w jednym miejscu. Wszystkim pobożnym Żydom kazano sciac brody. Zabro niono modlić sie. Przez jakieś fałszywe doniesienie zastrzelono dwuch żydowskich policjantów i czterech innych Zydow. Żydzi musieli praco wać przy upiększaniu miasta. Budowali parki, pracowali w niemieckich firmach. W każda niedziele cala ludność żydowska, kobiety, dzieci i starcy musieli zamiatać ulice miasta. Przy tej pracy urządzano cale widowisko: bito ich, śmiano sie znich, potrącano. Żydzi starali sie pracować we wszystkich przedsiębiorstwach, fabrykach, wytwórniach nie mieckich myśląc, ze tym wykupią swe życie.

W tym czasie zostały wydane specjalne pieniądze dla Zydow "juden geld"(przy niniejszym zalaczamy) które juz nie zdazyly pojsc w obieg.

2 listopada 1942r. w pewien piękny wieczór ghetto zostało okrążone przez SS-owcow i żandarmerie, zostało oświetlone dookoła, kto z ghetta przybliżał sie do drutów, zostawał nytychmiast roztrzelany. Były wypadki ucieczki, lecz nie udawało sie. Rozstrzelanych przerzuca no z powrotem przez plot do ghetta. Ze wszystkich okolicznych miaste czek jak: Boćki, Brańsk, Orla zostali Żydzi przywiezieni do ghetta Bialskiego.

Ciasnota była straszna, nie starczyło nie tylko domow, ale i chlewów, gdzie ukryć glowe. Spali na ulicach, na deszczu, w blocie. Zaczęły sie szerzyć choroby. Tak minal tydzień i zaczęto wywozie transporty do Treblinki. Kazano im zabrać z sobą najlepsze rzeczy, okłamując ich, ze jada do lagrów, do pracy, lecz odrazu po wyjściu za bramę, musieli wszystko rzucic i w ten sposob wyrosły olbrzymie stosy żydowskiego dobra przy bramie bielskiego ghetta.

Tak trwało do 11-go listopada 1942 roku, po obiedzie rozstrzelano ostatnich 78 Zydów z Bielska, ktorzy znajdowali sie w szpitalu. Przy tym były dwie kobiety, ktore byly przy rodach. Zamordowano ich w sposob nastepujacy: wykopano row, kazano im sie polozyc w jeden rzad, rozstrzelano ich, a nastepnym kazano polozyc sie na nich i utworzye druga warstwe i w ten sposob powstały cztery warstwy.

Tak zostalo zlikwidowane getto w Bielsku-Podl.

Gleicher Sonia


Źródło:
Świadectwo Sonia Gleicher. Udostępnione i wykorzystane za zgodą Żydowski Instytut Historyczny im. E. Ringelbluma w Warszawie


Powrót do getta w Bielsku Podlaskim

Back to the Bielsk Podlaski home page


Updated March 8, 2023
Copyright © 2023 Andrew Blumberg

JewishGen Home Page | KehilaLinks Directory

This site is hosted at no cost by JewishGen, Inc., the Home of Jewish Genealogy. If you have been aided in your research by this site and wish to further our mission of preserving our history for future generations, your JewishGen-erosity is greatly appreciated.